wtorek, 13 grudnia 2011

Zapomnijmy o sobie

          Miśka, miałam taką głupią nadzieję, że może uda nam się to wszystko zreperować, ale sama widzisz, kiedy na moment nasza sytuacja wróciła do normy – inni zaczęli mnie nienawidzić. Cóż. Próbowałam. Przykro mi, nie wytrzymuję dłużej.
         Coraz więcej osób podchodzi do mnie i grzecznie pyta, czy się pokłóciłyśmy, czy mnie nie wkurza to, co się dzieje... a ja uśmiecham się i radośnie mówię, że wszystko jest w najlepszym porządku. Myślę, że tak jest łatwiej.
Tumblr_lt6hm9vu7u1qgjpd7_large         Zapomnijmy o sobie, Miśka. Zostało półtora roku i się rozstaniemy w ogóle... Na razie zamarzmy wspólne wspomnienia i pozwólmy sobie odejść... Tzn. ja pozwolę odejść Tobie, bo widzę, że zepsułyśmy tę przyjaźń.
                 Żegnaj, Kochana...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz